Rodczenko
W Hamburgu, obok
C&A, Kaufhofu i obu Karstadów, przy rynku, w Bucerius Haus jest wystawa Rodczenko. Nowa Era. Alexander
Rodczenko, wychowany w Kazaniu syn teatralnego rekwizytora i praczki, był
jednym z przywódców radzieckiej awangardy plastycznej z okresu tuż po Rewolucji
Październikowej. Widział stalinizm i Wielką Wojnę Ojczyźnianą, zmarł naturalną
śmiercią w 1956 roku.
*
Na wystawie
zgromadzono ponad 150 obiektów, zwiezionych do Hamburga z całego świata. To są OBRAZY
(intensywny, na pozór kubistyczny, półbajkowy autoportret, przedziwnie wymowne
abstrakcje skomponowane z kilku linii i płaszczyzn, kolory pierwotne: czerwony,
żółty, czarny); KARTONOWE MODELE budynków projektowanych dla Nowej Ludowej Władzy wyraźnie spokrewnione z „Maszyną
do ćwierkania” Kandinskiego; fruwające pod sufitem, niby-naiwne, drewniane
KONSTRUKCJE niczym trójwymiarowa grafika komputerowa; projekty SOCJALISTYCZNYCH REKLAM; zrobione z wycinków gazet, zdjęć kobiet i farby KOLAŻE; nabrzmiałe ekspresją FOTOGRAFIE (czerwonoarmista,
moskiewska ulica − lata trzydzieste, dmiący w trąbkę pionier, twarz śpiącej Warwary
obok wiosennego bukietu, części maszyn). Słyszałem w tle szmer rosyjskich słów.
*
I jeszcze to powiększone
do monstrualnych rozmiarów zdjęcie z 1922 roku. On – jak Jesienin – z fajką, wyprostowany
i pewny siebie, w pracowni, w przypominającym mundur żołnierza stroju roboczym.
Twarz niczym Witkacy, a może Majakowski, oczy, które patrzą do wewnątrz.