wtorek, lipca 03, 2012

przetłumaczę sobie cohena (4)

pamiętam, jak na drugim czy trzecim roku zwabiony głosem i nastrojem, zupełnie nie znając angielskiego, ze słownikiem zacząłem sobie tłumaczyć fragmenty "suzanne"; i jak stanąłem bezradny wobec fenomenu tych słów, i byłem w stanie jedynie po omacku nazwać to coś, dla czego nie znałem żadnego odpowiednika w prowincjonalnej polskiej literaturze: "metafizyczna poezja". głęboko egzystencjalna, okrutna, metafizyczna poezja schyłku 20. wieku, której adresatem jest amerykański, brytyjski, niemiecki, francuski "inteligent"... 
*
A 1000 Kisses Deep

The ponies run, the girls are young,
The odds are there to beat.
You win a while, and then it’s done –
Your little winning streak.
And summoned now to deal
With your invincible defeat,
You live your life as if it’s real,
A Thousand Kisses Deep.

I’m turning tricks, I’m getting fixed,
I’m back on Boogie Street.
You lose your grip, and then you slip
Into the Masterpiece.
And maybe I had miles to drive,
And promises to keep:
You ditch it all to stay alive,
A Thousand Kisses Deep.

And sometimes when the night is slow,
The wretched and the meek,
We gather up our hearts and go,
A Thousand Kisses Deep.

Confined to sex, we pressed against
The limits of the sea:
I saw there were no oceans left
For scavengers like me.
I made it to the forward deck
I blessed our remnant fleet –
And then consented to be wrecked,
A Thousand Kisses Deep.

I’m turning tricks, I’m getting fixed,
I’m back on Boogie Street.
I guess they won’t exchange the gifts
That you were meant to keep.
And quiet is the thought of you
The file on you complete,
Except what we forgot to do,
A Thousand Kisses Deep.

niedziela, lipca 01, 2012

Fiedorczenko (post z listopada 2010)

Kiedy wszedłem na nabitą młodymi ludźmi salę i zobaczyłem, że trzeba siedzieć na schodach, zdziwiłem się. Pamiętam np. lata 80., kino "Moskwa", „Konfrontacje”, 15 widzów na „Stalkerze” Andrieja Tarkowskiego i strzelające oparcia foteli, kiedy połowa z nich ostentacyjnie wychodziła z nudnego, bo ruskiego filmu.
*
Nie to, że się nudziłem, a przecież szepnąłem a. do ucha, że reżyser, pod pozorem etnografii, robi sobie z nas jaja, a my to łykamy, że nie było takiego ugrofińskiego ludu i takich obscenicznych zwyczajów (te kolorowe nitki wplatane we włosy łonowe Zmarłej!!). Zaraz potem film stał się wstrząsający.
*
Dyrektor Kombinatu bardzo kochał posłuszną i młodziutką Tanię o trzech dziurkach, lecz ludzie mówili, że Tania nie kocha męża. Kiedy Tania umarła, Mąż do udziału w Bardzo Intymnym Pogrzebie zaprosił Kochanka o monotonnym, jękliwym głosie. Wspólnie wódką obmyli trupa o wielkich, mlecznobiałych piersiach. Wspólnie spalili Tanię na stosie nad Oką-Gangesem.
*
Pamiętam prostotę słów, obrazów i zdarzeń: monumentalną Rzekę, prostytutkę o azjatyckich rysach, grzebaną w falach Rzeki maszynę do pisania, nasycone transcendencją małomiasteczkowo-industrialne pejzaże, tandetnie rozkrzyczane telewizorami i pralkami wnętrze hipermarketu (szokująco odstające od wszystkiego, co działo się na ekranie przed chwilą), spokój filmowanych z bardzo bliska trznadli (ros. owsyanka), końcowy poślizg.
*
Mocny film o miłości i o przemijaniu ludzi i kultur.
-----------------------------
Festiwal kina rosyjskiego pt. 4. Sputnik nad Polską: Milczące dusze, reż. Aleksiej Fiedorczenko (2010, Nagroda „Ozella" za najlepszą pracę operatorską na 67. MFF w Wenecji; 2010, Nagroda FIPRESSI na 67. MFF w Wenecji; 2010, Nagroda Ekumenicznego jury na 67. MFF w Wenecji.

Precyzja i subtelność

Lubię wrażliwość, dystynkcję, precyzję Tuwima, :): http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths .
*
Z "Komentarzy" pod piosenką: 
"Oczywiście zabrakło jednej ze zwrotek (nienawidzę cenzury)!:  
Item ględziarze i bajdury,
Ciągnący z nieba grubą rentę,
O, łapiduchy z Jasnej Góry,
Z Góry Kalwarii parchy święte,
I ty, księżuniu, co kutasa
Zawiązanego masz na supeł,
Żeby ci czasem nie pohasał,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
9Pendulum2 1 tydzień temu". 

I jeszcze: 
"Oportunizm aż żre w oczy mimo że ubrany w płaszcz autorytetu. Tekst mimo że ma tyle lat wpisuje się idealnie w retorykę Wojewódzkiego & Figurskiego. Mam Cie w Dupie Tuwim!!! SMAŻ SIĘ W PIEKLE :).
Lucas Turner 2 dni temu".